Produkty BIO a EKO – czym się różnią?

Żywność „bio”, „eko” i „organic” widzieliście na pewno nie raz – i to nie tylko w niewielkich prywatnych sklepach specjalizujących się w sprzedaży zdrowych produktów spożywczych niezawierających sztucznych dodatków do żywności. A zastanawialiście się kiedyś, czym różni się mąka BIO od mąki EKO? Albo ekologiczny sok od soku BIO? Jeśli tak i nadal szukacie odpowiedzi, to zachęcamy do lektury dzisiejszego wpisu.

Jaką żywność można nazwać ekologiczną?

Ekologiczną można nazwać jedynie żywność wytwarzaną metodami rolnictwa ekologicznego. Najprościej mówiąc, te metody zakładają niewykorzystywanie do produkcji żywności:

- pestycydów,

- sztucznych nawozów,

- konserwantów,

- syntetycznych barwników,

- hormonów (w przypadku mięsa i mleka).

Co więcej, produkty ekologiczne z założenia powinny składać się głównie – lub wyłącznie – z naturalnych zasobów ziemi. Pod tymi względami nie różnią się one od BIO produktów spożywczych oraz żywności organicznej. Oznacza to tyle, że nazwy sok BIO i sok ekologiczny dotyczą tego samego produktu.

Warto wiedzieć, że prawo do nazywania żywności bio (biologiczną), ekologiczną lub organiczną mają wyłącznie producenci respektujący zasady rolnictwa ekologicznego. Jest to warunek konieczny. Producenci żywności ekologicznej obowiązkowo są poddawani cyklicznym kontrolom jednostek certyfikujących, które drobiazgowo sprawdzają cały proces  wytwarzania i przetwarzania żywności, jej zakupu, sprzedaży itd. Taka informacja widnieje na etykiecie produktu w postaci certyfikatu z przydzielonym unikalnym numerem.

Skąd kilka nazw dla zdrowej żywności?

Pozostaje jednak pytanie, skąd w ogóle wzięły się różnice w nazewnictwie żywności wytwarzanej zgodnie z zasadami rolnictwa ekologicznego, które są ustalone w konkretnym rozporządzeniu i jednakowe dla wszystkich krajów Unii Europejskiej? Prawdopodobnie wynikają one z tego, że w poszczególnych krajach UE różnie się taką żywność nazywa.

Termin „bio” jest używany przede wszystkim we Francji i krajach niemieckojęzycznych a określenie „organic” – w państwach anglojęzycznych. W Polsce określenia „eko”, „bio” i „organic” po prostu uznajemy za synonimiczne. Produkty spożywcze mające na etykiecie którekolwiek z nich, można kupować bez obaw: na żadnym z etapów procesu produkcji nie zostały użyte jakiekolwiek substancje pochodzenia nieorganicznego.

Należy jednak zachować ostrożność wybierając produkty spożywcze z często spotykanych w supermarketach działów „zdrowa żywność”. Niestety, nierzadko towary widniejące na półkach mają niewiele wspólnego ze zdrową żywnością. Warto czytać składy umieszczone na etykietach – to nic nie kosztuje, a pozwala uniknąć pułapek. Żywność, którą producent zachwala jako naturalną, a więc w świadomości konsumenta zdrową, może być wprost nafaszerowana cukrem, solą czy zawierać szkodliwe tłuszcze. Przy najbliższych zakupach lepiej miejcie to na uwadze i nie przepłacajcie za produkty, które absolutnie nie są warte swojej ceny.

Dodane przez: Kategoria: Glowna Dnia: Komentarz: 0 Wyświetlenia: 3834

Podobne tagi

    Komentarze

    scanner